O mnie

Hej!
Jestem Iwona i bardzo się cieszę, że odwiedziłeś mój blog i mam nadzieję, że będziesz tu stałym bywalcem ;)
Moje uzależnienie od tworzenia okolicznościowych kartek trwa od półtora roku, ale już od małego brzdąca interesowały mnie wszelkie prace manualno-plastyczne. Wtedy to malowanie po ścianach było moim ulubionym zajęciem. Ja byłam zachwycona, natomiast rodzice.. nie bardzo ;)


Obecnie malowanie ścian jest dla mnie udręką. Zamiast malować wolę tworzyć kartki okolicznościowe. Wykonuję je (jak to określają znajomi - "kulam") metodą "quillingu".
Quilling (ang. "nawijać na pióro lub rurkę") to technika z rodzaju papieroplastyki, która polega na tworzeniu ozdób przy użyciu wąskich pasków kolorowego papieru.
 Zawija się je i formuje nadając im zamierzone kształty.

Z tych paseczków najbardziej lubię skręcać różyczki, kwiatki,
 listki i wszelkiego rodzaju esy floresy.
Jest to technika dość czasochłonna, ale pochłonęła mnie do reszty. Jest dla mnie sposobem na nudę, na poprawę humoru, na odstresowanie.W wolnych chwilach siadam, włączam "co mi w duszy gra" i quillinguję. Co do dźwięków grających w mojej duszy... są to od jakiegoś czasu dźwięki latino. Salsa to moje drugie uzależnienie i przyznam szczerze, że zarówno Quilling jak i salsa to nałogi, których nie zamierzam rzucac ;)

 Efekty mojego guillingowania oceńcie sami. Kto wie, może kiedyś pokażę Wam jak tańczę salse ;););)


1 komentarz:

  1. Iwonko, gratuluję talentu, entuzjazmu i tego bloga :)

    OdpowiedzUsuń